20 września w piątek do przedszkola przyszła Mama Mai Cz. z dużym i bardzo ciężkim koszem. Był to kosz pełen darów jesiennych. Dzieci z wielkim zachwytem oglądały zawartość kosza i z zainteresowaniem wyjmowały dary, jakie przynosi jesień. A były to dary z lasu, z parku, z ogrodu, z pola. Po kolei każdy przedszkolak wyjmował jakąś rzecz, doświadczając jej wielozmysłowo, próbując ją nazwać i podzielić nazwę na sylaby. Dużą zagadką okazały się dynie, które miały różne kształty i kolory, a Pani Karolina podawała różne ich nazwy. Przedszkolaki poznały również jak wyglądają i jak się nazywają kwiaty charakterystyczne dla obecnej pory roku. Jak miło było zobaczyć zachwyt w oczach dzieci, które trzymały w ręce słonecznik, astry, rudbekie. Ciekawie zrobiło się, kiedy Mama Mai wyjęła z kosza ziemniaka i zadała pytanie: co można z niego zrobić? Odpowiedzi było wiele, lecz nikomu nie przyszło do głowy, żeby z ziemniaka zrobić jeża. Wówczas Pani zaprezentowała przedszkolakom pięknego jeża, który oczy miał z zrobione z ziela angielskiego a kolce z wykałaczek i zaprosiła dzieci do wykonania swojego jeżyka. Maja, która podczas zajęć wykonywała zadania asystentki i świetnie Mamie pomagała, tym razem rozdała ziemniaki i zademonstrowała sposób wykonania jeża. Przy stolikach było gwarno i radośnie podczas pracy i największą frajdą było to, że można było z kosza wziąć, co się chce i nałożyć to na kolce jeża. Dziękujemy bardzo serdecznie Pani Karolinie za wspaniałe zajęcia wprowadzające w temat jesieni, za bogactwo darów, które ozdabiają nasz kącik przyrodniczy, za pomysłowość i życzliwość.
- s. Eligia Alina Ryniak, nauczycielka oddziału II