„Patrzę, słucham i eksperymentuję”. 16 czerwca starszaki pojechały na wycieczkę na AGH. Cóż można i tak – prosto z przedszkola na wyższą uczelnię… Przywitała nas bardzo miła pani Agnieszka, która była naszą przewodniczką. I zaczęła się trzygodzinna świetna zabawa, podczas której pani zaznajamiała dzieci z prawami fizyki i sposobami ich zastosowania. Na początku były dziwaczne lustra – śmiechu było co nie miara i garść wiedzy o tym, że zwierciadła kuliste mają zastosowanie na skrzyżowaniach i w sklepach, natomiast wklęsłe w teleskopach. Kalejdoskop twarzy – wystarczyło włożyć głowę do „domku” z lustrami i każde dziecko miało zrobione zdjęcie w wybranym kolorze. Śmieszne było bardzo to, kiedy przedszkolaki zamieniały się w wielkoludy i krasnoludki, dzięki trikom i iluzjom przestrzennym. Głowa na talerzu – to dopiero była atrakcja zagadka, jak to się dzieje, że widać tylko stół z wężem? Kolejne doświadczenie uświadomiło dzieciom, że dźwięk wędrujący przez rurę o długości 150 m usłyszymy tysiąc razy później niż ten biegnący w powietrzu wprost z ust do ucha. Kolejno był: butelkofon, figury Chladniego, przewodzenie kostne, łóżko fakira, klaptofon, zwijana kładka dla pieszych, górniczy dzwonek i trąbka. Nie zabrakło zabawy dinozaurami i niesamowitej atrakcji, kiedy można było wsiąść do samochodu rajdowego. Na koniec pani zaskoczyła nas pytaniami o patrona górników i hutników i miasta Krakowa. Starszaki świetnie sobie poradziły z odpowiedzią – w grupie siła! Wyszliśmy otrzymawszy dyplomy i kolorowanki.
Bardzo serdecznie dziękujemy mamie Oli za inicjatywę, wspólną podróż i poświęcony czas.
- s. Eligia Alina Ryniak